W ramach dni otwartych nowej placówki KLANZY pn. Centrum Aktywności Wielopokoleniowej dnia 06 maja 2016 odbyły się bezpłatne WARSZTATY LITERACKIE DLA MŁODZIEŻY. Z zaproszenia skorzystały dwie uczennice naszego gimnazjum, które przejawiają uzdolnienia w kierunku tworzenia tekstów literackich: Julia Redlińska i Luiza Szaruta z klasy IIIa gim.

Uczennice podczas tych zajęć poznały ciekawe, bo różnorodne perspektywy patrzenia na świat literacki. Realizując każde zadanie, przydzielone im przez panią prowadzącą, przygotowywały się do napisania końcowego, krótkiego opowiadania, za które zostały pochwalone i nagrodzone gromkimi brawami. Ponadto Julia i Luiza miały okazję poznać osoby pasjonujące się literaturą oraz porozmawiać z nimi na temat wspólnych pasji. Dziewczyny zadowolone ze zdobytych nowych doświadczeń oceniły warsztaty jako godne polecenia. Z pewnością wybiorą się na kolejne warsztaty kształtujące ich umiejętności.

A oto efekt ich pracy.

Zadanie polegało na napisaniu opowiadania na dowolny temat na podstawie przypadkowych rekwizytów oraz danych dotyczących świata przedstawionego.

Każdego dnia, gdy ranek się budzi, a wieczorem słońce zachodzi, sławna piosenkarka, autorka piosenki  "Zielone korale", wybierała się do swojej fabryki jajek - niespodzianek. Nigdy jednak tak naprawdę tam nie docierała.

Dlatego w tej chwili w każdym z nas rodzi się pytanie: no to gdzie w tym czasie ona przebywała? Moi kochani, jak to gdzie?! W mieście! A nie w lesie lub nad morzem!

Codziennie spotykały ją coraz to nowe przygody. Dzisiaj z nieznajomym typem, bo takich lubiła najbardziej, łowiła ryby nad zalewem w Dojlidach
w Białymstoku. Pływają tam niegroźne rekiny ze względu na panujący morski klimat. Szkoda, że znajdujemy się w puszczy, do której nasza bohaterka nigdy nie wejdzie z uwagi na zbyt dużą liczbę szyszek.

Kiedy opalała się, myśląc o tym, że w końcu ktoś się nią zainteresował, przyjechało białe BMW, ale niestety, nie był to król XXI wieku, tylko listonosz. Przywiózł on zaproszenie na średniowieczny bal z okazji urodzin władcy Białegostoku, któremu bardzo spodobała się piosenka "Zielone korale". Utwór ten miał stać się hymnem tegoż miasta, jednak panieneczka odrzuciła owe zaproszenie, mówiąc, że jest to poniżej jej wymagań, a sama wyszła za mąż za nieznajomego typa.